Mania czystości swoich rowerów
Mania czystości swoich rowerów
Hej panowie. Macie tzw. manie czystości swoich jednośladów? Ja nie ukrywam i przyznaje się bez bicia że lekko jestem szajbnięty na tym punkcie. A jak jest u was?
Re: Mania czystości swoich rowerów
Yyyyyy powiem tak, że może nie myje swojego roweru nadmiernie ale lubię gdy jest czysty.
Re: Mania czystości swoich rowerów
Ze względu na to że trzymam swój rower w domu to po każdym wypadzie staram się go jak najlepiej doczyścić
Tapatalk...pszemoo
Tapatalk...pszemoo
Re: Mania czystości swoich rowerów
Ja swój trzymam w piwnicy. Zimą myję praktycznie po każdej przejażdżce - wiadomo, woda, piach, sól, błoto itd. Latem jak się tylko zakurzy to mi to tak bardzo nie przeszkadza. Z drugiej strony to mieszkam w domku jednorodzinnym, kran na zewnątrz, mycie roweru z napędem to maks. 10 min jak się myje regularnie. Jak się zapuści, zwłaszcza napęd, to potem nic dziennego, że się nie chce, bo wtedy już czasu schodzi, żeby doprowadzić do ładu.
Re: Mania czystości swoich rowerów
A macie jakieś sprawdzone środki do czyszczenia roweru??
Tapatalk...pszemoo
Tapatalk...pszemoo
Re: Mania czystości swoich rowerów
Ja ostatnio używam płyn do czyszcznia Motorex'a. Dość wydajny (to akurat chyba zasługa spryskiwacza), ale wydaje mi się, że zostawia taką lekko tłustą powłokę, dlatego po każdym myciu tarcze czyszcze płynem do tarcz (WD40). Teraz zamówiłem koncentrat Fenwicks'a zobaczymy czy jest taki dobry jak piszą. Łańcuch co jakiś czas czyszczony płynem do czyszczenia silników (kiedyś była benzyna ekstrakcyjna ale za dużonz nią problemów).
Tapatalk...pszemoo
Tapatalk...pszemoo
- Robert_Jeż
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 kwie 2017, 13:37
Re: Mania czystości swoich rowerów
Niestety też mam taką przypadłość. Lubię, gdy mój sprzęt prezentuje się dobrze i błyszczy. Czasami jest to trochę kłopotliwe i przeszkadza mi (czyszczenie po długiej trasie zajmuje mi sporo czasu). Ale warto! Dla takiego widoku warto ))
- Dominika_K
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 18 maja 2017, 23:47
- Imię: Dominika
Re: RE: Mania czystości swoich rowerów
Nieee... nie mam czegos takiego. Może to też kwestia tego, że nie jeżdżę po jakis blotach itp i jedyne co to mi sie zakurzy albo zachlapie jak deszcz pada, dlatego nie ma tragedii. Chyba jestem zbyt leniwa na takie pucowanie roweru. Tym bardziej, że mieszkam w bloku i jak wracam to rower idzie do piwnicy. Nawet nie mam za bardzo gdzie go dokladnie umyc.robek885 pisze:Hej panowie. Macie tzw. manie czystości swoich jednośladów? Ja nie ukrywam i przyznaje się bez bicia że lekko jestem szajbnięty na tym punkcie. A jak jest u was?
Ps. Czemu pytanie jest skierowane tylko do panów?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Re: Mania czystości swoich rowerów
Nie mam takiego nacisku na czystość roweru, ale o niego dbam. Dominika, widocznie jest tutaj więcej panów niż pań. Ale dobrze, że się wypowiedziałaś.