Forum Bike Łódź - Forum Rowerowe Łódź - Forum Szosowe - Forum MTB

 Dzisiaj przeczytałem bardzo fajny artykuł w BIKEWORLD.PL, Ile zarabiają zawodowi kolarze?  Jestem zaskoczony że to tak wygląd i to na szczeblu zawodowego kolarstwa. Sam jestem amatorem, ścigającym się w amatorskich wyścigach MTB i wiem jak duże środki są potrzebne by skleić sezon na najniższym poziomie ścigania. Kwoty jakie zawodowiec może wywalczyć na trasie są śmiesznie niskie w porównaniu do pracy jaką musi włożyć. Jestem ciekaw waszego zdania na temat artykułu i pochwalcie się jak to u was wygląda z budżetem na starty

 Ciekawy artykuł. Specjalnie zaskoczony nie jestem ponieważ interesuje się tematem i troszkę śledzę karierę Mai Włoszczowskiej.
Jako członek drużyny MTB ( zakład pracy ma jakiś tam budżet na sport) mam opłacone starty, muszę się tylko zadeklarować przed sezonem jaki pakiet (ile startów) pojadę.
Dostajemy również bardzo dobre ciuchy z logiem pracodawcy (odzież od Sisu). Niestety jak coś się zniszczy a budżet już dziurawy to trzeba sobie samemu kupić. Buty i inny osprzęt trzeba sobie kupić.
Koszty jakie ponoszę to :
Transport - dojazd na zawody we własnym zakresie na szczęście trochę nas w drużynie jest i zazwyczaj w samochodzie komplet 4+4 rowery (i dzielimy koszty paliwa)
Rower
Serwis i części - w tym sezonie zamordowałem już 2 łańcuchy a płacz jest jak coś się poważnie uszkodzi.
Jeśli zawody są gdzieś daleko dochodzi koszt noclegu.
Zakończenie sezonu to szybkie zebranie jakiś mały poczęstunek (ostatnio był tort) najlepsi czyli zdobywcy największej liczby pkt. dla drużyny dostają drobne upominki.

Nie zarabia się tak dużo, ale nie dotyczy to jedynie kolarstwa, ale również i innych dyscyplin sportowych. Aktualnie tylko niektóre dyscypliny są dobrze opłacane:
boks
pilka nożna
pilka siatkowa
skoki narciarskie itp....

Ale inne już niekoniecznie.