Strona 1 z 1

Włączmy myślenie

: 05 cze 2016, 10:56
autor: szoso
Przez ostatni tydzień byłem w Łodzi, i miałem przyjemność jeździć po łódzkich drogach rowerowych. Byłem w szoku gdy jadąc wzdłuż al.Włókniarzy przede mną jechał gościu gadając przez telefon + jazda na tylnym kole :x :x :x swoją drogą gratuluję umiejętności ale to chyba raczej nie jest miejsce na tego typu akrobacje. Byłem w szoku! :!:

Re: Włączmy myślenie

: 05 cze 2016, 11:41
autor: Maksiu
Niestety ale taki mamy klimat jak to już ktoś kiedyś powiedział :) W każdej grupie tj. piesi, rowerzyści czy kierujący samochodami znajdą się osoby lekko odstające od reszty. To i tak miałeś szczęście że nie trafiłeś na osobników wypożyczających rowery miejskie i jadących całą szerokością chodnika jak święte krowy.
Sądzę jednak że nasze miasto nie jest wyjątkiem i w każdym, mniejszym czy większym, trafisz na takiego "akrobatę".