jednodniowy POZnań

Tutaj publikujemy nasze zdjęcia / filmy z wycieczek, wypraw, eskapad lub po prostu zdjęcia z przejażdżek po Łodzi bądź po za Łodzią.
Awatar użytkownika
Majki
Maniak
Maniak
Posty: 93
Rejestracja: 05 maja 2016, 21:40
Mieszkam w: Łódź, Bałuty

jednodniowy POZnań

Post autor: Majki » 09 lis 2016, 20:11

Kilka dni temu wybraliśmy się z partnerką do Poznania na umówioną wizytę w studio tatuażu oraz na rogale świętomarcińskie, które podobno najlepiej smakują w Poznaniu. Nie zabralismy ze sobą swoich rowerów, ale korzystaliśmy z miejskich, które obsługuje ta sama firma, co w Łodzi - NextBike. Sam sprzęt jest identyczny, ale bardziej zadbany czy też mniej zniszczony jak w Łodzi. Infrastruktura rowerowa jest dobrze rozwinięta, ale tylko, czy też przede wszystkim, w centrum i pobliżu Starego Rynku. Im dalej od dwoca PKP/PKS w stronę obrzeży miasta tym mniej jest DDR, a więcej sierżantów rowerowych. A tym, co najbardziej mnie zaskoczyło to podejście kierowców do rowerzystów oraz pieszych. Przede wszystkim w centrum i jego bliskim sąsiedztwie są powyłączane sygnalizatory (poza dużymi krzyżującymi się ulicami), a kierowca widząc pieszego zbliżającego się (!) do zebry zatrzymuje się przed pasami choć ten jeszcze nie wszedł na jezdnię. Za to należy się ogromny plus - w Łodzi z takim szanowaniem pieszego jeszcze się nie spotkałem. Zupełnie jakby Poznaniakom się nigdzie nie spieszyło w przeciwieństwie do Łodzian.
Jako facet nie mogłem odmówić sobie wizyty na stadionie poznańskiego Kolejorza (Poznaniacy są bardzo na to wyczuleni i lepiej uważać, by nie powiedzieć Kolejarza). Wybrałem się tam ul. Grunwaldzką, która przypomina naszą Łagiewnicką (też dwupasmowa z ograniczeniem do 70 i 60 km/h), ale nie ma osobnej DDR tylko wymalowane sierżanty i tu jedna z większych niespodzianek - kierowcy bez szemrania, trąbienia czy jazdy "na gazetę" wyprzedzali mnie zostawiając ponad metr jak nie półtora odległości. Zupełnie inna kultura na drodze. Natomiast sam stadion prezentuje się tak:

Obrazek

Znajomy, któremu wysłałem MMSa (Kolejorz nazywany jest tez czasami Poznańską Lokomotywą) skwitował to zdjęcie cytatem z Killera - "mają rozmach skur***y" stawiając taki pomnik przed stadionem :)

Poza głównym celem naszej wycieczki szwędaliśmy się cały dzień po mieście i zauważyliśmy kilka ciekawostek, których nigdzie wcześniej nie widzieliśmy. Pierwszy to wpuszczenie na BUSPAS nie tylko TAXI, ale i rowerzystów - bardzo fajny pomysł!

Obrazek

Kolejna rzecz to znak informujący rowerzystów o zwężeniu, który od razu skojarzył mi się z wiaduktem nad Żabieńcem (Limanowskiego/Aleksandrowska). Nad dworcem w Łodzi też jest bardzo wąsko, ale ustawiono tylko znaki o końcu DDR, którego nikt nie przestrzega, a u Poznaniaków takie dodatkowe info:

Obrazek

W stolicy Wielkopolski dużo DDR rodziela jezdnię od chodnika, ale na wysokości przystanków są przeniesione za nie, by nie "lawirować" między wsiadającymi i wysiadającymi. Poza wymalowanymi przejściami dla pieszych przez DDR są też ustawione dodatkowe znaki:

Obrazek

Wiadomo, że będąc w stolicy Wielkopolski trzeba spróbować lokalnej kuchni także nie było opcji, byśmy nie posmakowali gzika z pyrami oraz skibki z leberką czy też wspomnianego na wstępie rogala świętomarcińskiego.

Obrazek

dla niewtajemniczonych - gzik z pyrami to twarożek z ziemniakami w mundurkach (Poznaniacy nie używają nazwy ziemniaki czy kartofle tylko właśnie pyry), a skibka z leberką to kromka chleba posmarowana czymś pomiędzy pasztetową, a pasztetem, który się kroi na plasterki (prawdziwa pychota!).

A na koniec coś, czego każdy rowerzysta będąc w Poznaniu nie może przegapić - Pomnik Starego Marycha, który symbolizuje typowego Poznaniaka.

Obrazek

jak widać poza poznańską gwarą typowy Poznaniak korzysta z roweru :D

to by było na tyle w temacie jednodniowej wycieczki. Obojgu nam się miasto bardzo podobało choć tam też zdarzają się rowerowe czarne owce, które nie szanują i nie respektują znaków czy przepisów drogowych, ale szkoda klawiatury, by o nich pisać. Także innymi słowy na zakończenie - that's all folks!

Awatar użytkownika
robek885
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 01 lis 2016, 12:41
Mieszkam w: Łódź RTK

Re: jednodniowy POZnań

Post autor: robek885 » 10 lis 2016, 09:53

Co kraj to obyczaj, tego też tyczy się naszych miast w Polsce.

ODPOWIEDZ