Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Re: RE: Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Ja skrzyżowanie dalej (bliżej pietryny) też leciałem kiedyś przez kierownicę. Na szczęście skończyło się tylko upadkiem i skręceniem nadgarstka, ale kierowca widząc mnie z daleka bezczelie zajechał mi drogę i nawet nie zatrzymał się sprawdzić czy coś mi jest.Pixon pisze:Tam jest hardcore. Dzień w dzień jeżdżę tą drogą, o ile latem mam wrażenie kierowcy są bardziej wyczuleni przy wyjeżdżaniu z tych bocznych uliczek, tak zimą już niestety w 90% wjeżdżają bez zastanowienia się. Współczuję szybkiego powrotu do zdrowia.
Tapatalk...pszemoo
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Bartos pisze:Redzio jakie masz straty w sprzęcie? rower jakie ma uszkodzenia? itd.
Co tu dodawać...Redzio pisze: I tak rower na szrot, kask pęknięty
Może tylko z działu K/S wycofać, bo to zdaje się ten rower był:
http://bikelodz.pl/viewtopic.php?f=10&t=265
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Jak tam zdrowie? Wraca po woli?
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Zdrowie już w porządku. Tylko mam opory aby wsiąść na rower. Poza tym muszę kupić jakiś nowy. Zamierzam kupić szosę ale nie wiem kiedy ten plan zrealizuję - brak funduszy na tę chwilę.Witboj pisze:Jak tam zdrowie? Wraca po woli?
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Zawsze mówiłem że kask jest obowiązkowy, z tego co Redzio piszesz że kask Ci pękł przekonuje się o tym jeszcze bardziej.
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Todua żebyś wiedział że kask to podstawa. Gdybym był bez kasku to raczej głowę miałbym pokaleczoną.
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
A co z odszkodowaniem?
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Dostałem 3100 zł. Lecz wczoraj dzwoniła Pani z link 4 i ma przyjechać rzeczoznawca więc zakładam że kwota wzrośnie. Ponieważ te 3100 zł. jest za "dyskomfort po wypadku ból" itd. a jeszcze odszkodowanie za rower będzie więc nie wiem ile dokładnie będzie tego odszkodowania.Witboj pisze:A co z odszkodowaniem?
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
E, no to będzie coś lepszego niż B'twin 520 Chociaż oczywiście lepiej, żeby do wypadku nie doszło.
Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni
Hehe nom, mam nadzieję że już nigdy tego nie doznam. Bo to nie ciekawe uczucie.