Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Doznałeś(aś) wypadku na terenie Łodzi? chcesz dostać porady co dalej? opisz sytuację w tym dziale,postaramy Ci się pomóc.
Redzio

Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 24 lis 2016, 07:48

Wczoraj miałem nieciekawe zdarzenie,zostałem potrącony przez samochód na szczęście obyło się bez jakich kol wiek złamań itd. tylko wszystko boli jak cholera ledwo chodzę. I tak rower na szrot, kask pęknięty.

Dziękuję 3 rowerzystom którzy widząc całe zdarzenie zatrzymali się i byli ze mną aż do przyjazdu karetki i policji.

Awatar użytkownika
roszko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:42
Mieszkam w: Łódź

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: roszko » 24 lis 2016, 09:24

To byłeś Ty Redzio? kurde widziałem jak leciałeś, współczuję. Ale połamany nie jesteś?

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 24 lis 2016, 09:27

Tak roszko Ja. Połamany nie ale mocno stłuczony że ledwo co łażę. 6 godzin spędzonych w szpitalu itd. nic fajnego.

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 24 lis 2016, 20:43

Przykra sprawa, wyrazy współczucia. Opisz poproszę zdarzenie, może uda się wyciągnąć wnioski Niestety po raz kolejny przekonuje się, że na ulicy trzeba też myśleć z wyprzedzeniem za innych, a to nie łatwe.

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 25 lis 2016, 08:46

@Witboj jechałem po DDR w kierunku widzewa. Widziałem że facet stoi samochodem przed drogą rowerową chciałem go wyminąć i w momencie mijania facet gwałtownie szybko ruszył no i bum, wyrzuciło mnie na ulicę całe szczęście że auta jadące Piłsudskiego w str. miasta nie jechały bo miały czerwone w innym razie chyba by mnie przejechały. Całe szczęście że miałem ten kask on mi uratował głowę przed roztrzaskaniem oczywiście kask nadaje się do kosza bo jest pęknięty.

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 25 lis 2016, 11:57

Przykra sprawa, mam nadzieję, że nie uciekł? Ten rozwalony rower to Haro? Kask należy zmienić po takim uderzeniu nawet jak nie pęknie - wyraźnie napisane w instrukcji kasku.
Ja też śmigam w kasku i właśnie utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że to konieczność.

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 25 lis 2016, 12:46

Nie nie, nie uciekł. Tak Haro. Kask to podstawa no i oczywiście że idzie do śmieci kask.

Awatar użytkownika
Pixon
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 17 paź 2016, 15:42
Mieszkam w: Łódź
Kontakt:

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Pixon » 25 lis 2016, 15:00

Tam jest hardcore. Dzień w dzień jeżdżę tą drogą, o ile latem mam wrażenie kierowcy są bardziej wyczuleni przy wyjeżdżaniu z tych bocznych uliczek, tak zimą już niestety w 90% wjeżdżają bez zastanowienia się. Współczuję szybkiego powrotu do zdrowia.

Awatar użytkownika
roszko
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:42
Mieszkam w: Łódź

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: roszko » 27 lis 2016, 07:37

Redzio kręć odszkodowanie.

Awatar użytkownika
Bartos
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 12 paź 2016, 17:10
Mieszkam w: Łódź

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Bartos » 27 lis 2016, 07:40

Redzio jakie masz straty w sprzęcie? rower jakie ma uszkodzenia? itd.

ODPOWIEDZ