Rower przełajowy czy szosowy - co dla początkującego?

[MarcinMik]

Witam. Mam pytanie do zorientowanych. Od kilkunastu lat jeżdżę na góralu, ale teraz chciałbym spróbować szosówki. Od czego zacząć? Słyszałem, że najlepiej od przełajówki, a potem stopniowo przejść na szosówkę. Jakie jest wasze zdanie?
I co powiecie o tym rowerze Rower Marin Gestalt? Podobno dobra firma. Warto?

[Koronowa]

Uważam, że to jest dobry pomysł, aczkolwiek nie znam się do końca na tym, ale myślę, że można w sumie tak próbować. Daj znać czy tak ostatecznie zrobiłeś

[lukkrzywy]

Trochę starożytny temat, ale może komuś się przyda xD
Według mnie, szosa albo współczesne gravele, bo starsze miały często geo jak w przełajach. Przełaj ma niezbyt wygodną geometrię. A Marin Gestalt ok, tylko od modelu Gestalt 2 jest sensowny osprzęt.

[lirwen]

Również szukam czegoś na start

[filipposs]

Doskonałym punktem wyjścia może być rower typu gravel (zbliżony do przełajówki), taki jak Marin Gestalt, który oferuje większą wszechstronność i wygodę dla początkującego szosowca. To świetny wybór na start, a Marin to renomowana firma – zdecydowanie warto go rozważyć.