Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Doznałeś(aś) wypadku na terenie Łodzi? chcesz dostać porady co dalej? opisz sytuację w tym dziale,postaramy Ci się pomóc.
Awatar użytkownika
pszemoo
Maniak
Maniak
Posty: 194
Rejestracja: 05 paź 2016, 22:49
Mieszkam w: Łódź
Imię: Przemek

Re: RE: Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: pszemoo » 27 lis 2016, 08:43

Pixon pisze:Tam jest hardcore. Dzień w dzień jeżdżę tą drogą, o ile latem mam wrażenie kierowcy są bardziej wyczuleni przy wyjeżdżaniu z tych bocznych uliczek, tak zimą już niestety w 90% wjeżdżają bez zastanowienia się. Współczuję szybkiego powrotu do zdrowia.
Ja skrzyżowanie dalej (bliżej pietryny) też leciałem kiedyś przez kierownicę. Na szczęście skończyło się tylko upadkiem i skręceniem nadgarstka, ale kierowca widząc mnie z daleka bezczelie zajechał mi drogę i nawet nie zatrzymał się sprawdzić czy coś mi jest.

Tapatalk...pszemoo

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 27 lis 2016, 10:08

Bartos pisze:Redzio jakie masz straty w sprzęcie? rower jakie ma uszkodzenia? itd.
Redzio pisze: I tak rower na szrot, kask pęknięty
Co tu dodawać...

Może tylko z działu K/S wycofać, bo to zdaje się ten rower był:

http://bikelodz.pl/viewtopic.php?f=10&t=265

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 05 gru 2016, 23:41

Jak tam zdrowie? Wraca po woli?

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 27 gru 2016, 10:16

Witboj pisze:Jak tam zdrowie? Wraca po woli?
Zdrowie już w porządku. Tylko mam opory aby wsiąść na rower. Poza tym muszę kupić jakiś nowy. Zamierzam kupić szosę ale nie wiem kiedy ten plan zrealizuję - brak funduszy na tę chwilę.

Awatar użytkownika
Todua
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 26 gru 2016, 18:38
Mieszkam w: Łódź

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Todua » 27 gru 2016, 12:54

Zawsze mówiłem że kask jest obowiązkowy, z tego co Redzio piszesz że kask Ci pękł przekonuje się o tym jeszcze bardziej. 

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 27 gru 2016, 13:29

Todua żebyś wiedział że kask to podstawa. Gdybym był bez kasku to raczej głowę miałbym pokaleczoną.

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 29 gru 2016, 11:48

A co z odszkodowaniem?

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 29 gru 2016, 12:06

Witboj pisze:A co z odszkodowaniem?
Dostałem 3100 zł. Lecz wczoraj dzwoniła Pani z link 4 i ma przyjechać rzeczoznawca więc zakładam że kwota wzrośnie. Ponieważ te 3100 zł. jest za "dyskomfort po wypadku ból" itd. a jeszcze odszkodowanie za rower będzie więc nie wiem ile dokładnie będzie tego odszkodowania.

Awatar użytkownika
Witboj
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Posty: 236
Rejestracja: 20 sie 2016, 10:52
Mieszkam w: Łódź
Imię: Witek

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Witboj » 29 gru 2016, 12:53

E, no to będzie coś lepszego niż B'twin 520 ;-) Chociaż oczywiście lepiej, żeby do wypadku nie doszło.

Redzio

Re: Wczorajszy wypadek przy palmiarni

Post autor: Redzio » 29 gru 2016, 13:02

Hehe nom, mam nadzieję że już nigdy tego nie doznam. Bo to nie ciekawe uczucie.

ODPOWIEDZ