Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
- Cykloholik
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 30 sty 2017, 12:57
- Mieszkam w: Pabianice
Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Mieliście kiedyś taką sytuacje że nie mogliście się przełamać po wypadku i wsiąść na rower? Może i całe szczęście nie mieliście nigdy wypadku ale ja miałem w zeszłym roku na jego początku. Kilka dni temu wsiadłem na rower aby wyregulować nowe pedały SPD i zrobiłem kilka kółek po podwórku ale jednak jakoś dziwnie się czuje, tak jakoś nie pewnie.
Tylko Rower Panie
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Mam podobnie. Miałem wypadek w tamtym roku. Wsiadłem na rower zrobiłem szybką rundkę po zdrowiu, ale to nie to co przed wypadkiem. Też czuje się nie tak jak to być powinno.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Pamiętam, że jak byłem mały to ugryzł mnie pies. Potem jak widziałem z daleka , że np. jakiś pies biega po ulicy to obchodziłem / objeżdżałem, taka miałem niechęć.
Wyrosłem . Mam psa Czas leczy rany
Wyrosłem . Mam psa Czas leczy rany
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Dokładnie tak jak pisze Witboj, za jakiś czas przejdzie. Najgorsze co możecie teraz zrobić to nie wsiadać na rower. Na początek wybierajcie miejsca mało uczęszczane, bez ruchu samochodowego.
Tapatalk...pszemoo
Tapatalk...pszemoo
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Odświeżam temat.
Pamiętam w zeszłym miesiącu pomyślałem aaaa pójdę sobie na rower. Wszystko było spoko ubrałem się zniosłem rower na dół i.... wsiadłem.... ujechałem chyba 200 metrów i co... zawróciłem do domu nie pojechałem dalej. Dlaczego? sam nie wiem, tzn. czuję że mam jakąś blokadę przed jazdą. Nie wiem dlaczego ona się pojawia przecież od wypadku minęło sporo czasu (w zeszłym roku był).
Nawet przez głowę przeszła mi taka myśl że sprzedam rower kurde nie wiem czy jeszcze będę jeździł, mam nadzieję że to kiedyś minie.
Pamiętam w zeszłym miesiącu pomyślałem aaaa pójdę sobie na rower. Wszystko było spoko ubrałem się zniosłem rower na dół i.... wsiadłem.... ujechałem chyba 200 metrów i co... zawróciłem do domu nie pojechałem dalej. Dlaczego? sam nie wiem, tzn. czuję że mam jakąś blokadę przed jazdą. Nie wiem dlaczego ona się pojawia przecież od wypadku minęło sporo czasu (w zeszłym roku był).
Nawet przez głowę przeszła mi taka myśl że sprzedam rower kurde nie wiem czy jeszcze będę jeździł, mam nadzieję że to kiedyś minie.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Patrz post wyżej
Zbyt długa przerwa. Spakuj rower do auta i do lasu, daleko od miejskiego zgiełku zacznij jeździć.
Zbyt długa przerwa. Spakuj rower do auta i do lasu, daleko od miejskiego zgiełku zacznij jeździć.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
To się tylko tak łatwo mówi. Miałem wypadek co prawda 6 lat temu ale również miałem spore opory w dalszej jeździe. To po prostu trzeba w sobie w swojej psychice przełamać. Żaden las nic z tych rzeczy to musi pęknąć w głowie ta blokada.pszemoo pisze:Patrz post wyżej
Zbyt długa przerwa. Spakuj rower do auta i do lasu, daleko od miejskiego zgiełku zacznij jeździć.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Ale na ulicy, gdzie jest ruch uliczny i pelno ludzi raczej cieżko to zrobić. Najpierw musi zacząć "oswajać się" na nowo z rowerem jak już się w miarę pewnie będzie czuł to stopniowo zacząć wracać do cywilizacji.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
Tutaj nie chodzi o oswajanie się z rowerem, tylko z tym co będzie go otaczać podczas jazdy "ponownej" ponownego wracania do jazdy. Redzio musi nauczyć się od nowa nie bać jazdy między ludźmi i między samochodami. To tak jak człowiek po wypadku i urazu kręgosłupa uczy się ponownie chodzić. Wydaje mi się że to jest to samo.
Re: Jak przełamać się po wypadku i wsiąść na rower?
W Styczniu po upadku zerwałem więzadło ACL, na rowerze jeszcze nie siedziałem ale mam straszne parcie na jazdę. Jestem bardzo ciekaw jak to będzie jak w końcu będę mógł wsiąść na rower.